29 wrz 2012

Dziś możemy

Tytuł do własnej interpretacji. Praca ta powstała na szczecińskich warsztatach Cynki "Kolor uskrzydla". Już dawno nie byłam tak zrelaksowana i po prostu dałam się ponieść chlapaniu, malowaniu, stemplowaniu. Ciężko mi się przemóc do tworzenia prac "nie pod linijkę". Ale nie dzisiaj, DZISIAJ MOŻEMY pochlapać i po prostu pójść na żywioł. Dziękuję Cynko za super spotkanie i wszystkim obecnym dziewczynom za atmosferę. 




6 wrz 2012

Przygotowania do jesieni cz.1

Każdy, kto jeździ rowerem niezależnie od warunków atmosferycznych wie, jak nieprzyjemne może być dosiadanie mokrego i zimnego siodełka. Nie wiem kiedy minęło lato, bo prawie go nie było w tym roku i już raczej nie wróci, więc czas przygotować się na nadejście jesieni. Moja droga do pracy prowadzi przez mały park, w którym miejsce zieleni zaczynają zajmować odcienie brązu i złota. 

Jakiś czas temu udało mi się kupić tkaninę laminowaną w rowerowe wzory, z której wczoraj uszyłam pokrowiec na siodełko. Jako wzór posłużył mi stary foliowy pokrowiec, który był lekko za mały na moje siodło, a do tego szwy w nim bardzo szybko puściły. Mój nowy jest jego większą i ulepszoną wersją, która miejmy nadzieję przetrwa więcej niż jeden sezon. W planach mam również uszycie wodoodpornego wkładu do koszyka, ale to będzie temat na nowego posta.


Trzymajcie kciuki za jeszcze kilka słonecznych i ciepłych dni w tym miesiącu.