10 kwi 2012

Nadrabiam zaległości. Tagowa wymiana i przydasie.

Trzymajcie kciuki, jutro rano pędzę na pocztę z moimi przesyłkami. Mam nadzieję, że tym razem poczta polska mnie nie zawiedzie i mój Tag dotrze do piątku na wymianę tagową organizowaną przez dziewczyny z  NaStrychu. Bardzo się ucieszyłam, że dziewczyny postanowiły przedłużyć termin zabawy, bo na wcześniejszy po prostu nie zdążyłam. Mam nadzieję, że tym razem mi się uda. W poniedziałkowy wieczór udało mi się wreszcie usiąść na spokojnie z herbatką i zabrać do pracy. I tak powstało "To bee or Not to bee", taki mały żarcik do którego natchnęły mnie papiery My Mind`s Eye i taśma dekoracyjna. Pewnie każdemu zdarza się czasami taki okres w życiu, gdzie dni wydają się zlewać w jeden. Codziennie tylko dom - praca - dom - praca, jak takie pszczółki krążymy w tą i z powrotem. Życzę osobie, która dostanie mojego Taga, żeby był on takim znakiem "stop", który przypomni o tym, że czasami po prostu na spokojnie trzeba napić się herbatki (może być z miodkiem). 

Święta, święta i po świętach. Może to i lepiej, patrząc na pogodę w tą Wielkanoc miałam wrażenie, że to raczej Wigilia. Śnieg dzielnie sypał, a ja próbowałam odnaleźć moją wenę. Podobno na takie chwile pomagają proste czynności, np wycinanie, stemplowanie bez konkretnego celu. Tak po prostu, żeby pobudzić kreatywność. Z tego "budzenia kreatywności" połączonego ze świątecznym sprzątaniem, wyszło mi wielkie porządkowanie moich scrapowych skarbów. Sama nie wiem kiedy mi się tego wszystkiego tyle nazbierało. I tak oto wypełniłam dwa kartony przydasiami, które powędrują dalej do początkujących scraperek. Leon dzielnie mi "pomagał" oczywiście testując, czy pudełko jest wystarczająco duże. Nasz dom jest potwierdzenie teorii, że puste pudełko ZAWSZE generuje w środku kota. Mam nadzieję, że dziewczyny przeze mnie obdarowane nie mają alergii, bo kocia sierść będzie gratis. 


Uwaga! Urodzinowe Candy na stronie bloga stempell&kartoon :)